Jana Amosa Komeńskiego uznaje się za jednego z najwybitniejszych pedagogów w historii. Jako duchowny Braterskiej Jednoty (braci czeskich) doskonale zdawał sobie sprawę z ułomności XVII-wiecznego szkolnictwa, w którym pracował.
Zamiast jedynie krytykować istniejący system, postanowił stworzyć rozwiązania, które gruntownie zreformują edukację.
Dom rodzinny i wykształcenie
Komeński urodził się w 1592 roku w Nivnicach (muzeum) w południowych Morawach ( Mapa). Po zdobyciu wykształcenia, w 1614 roku wrócił do kraju i objął posadę nauczyciela. Tragiczne wydarzenia, takie jak spalenie Fulneka przez wojska Habsburgów i śmierć jego rodziny, skłoniły go do emigracji do Leszna w Polsce, gdzie działał przez kolejne 42 lata.
„Rzeźnie umysłu”
Komeński był głęboko niezadowolony z ówczesnych metod nauczania. W swoich pismach krytykował "rzeźnie umysłu", czyli fatalny klimat panujący w szkołach, gdzie uczniów traktowano surowo, a wiedza była wbijana do głów w nieciekawy sposób. Uważał, że nauka powinna być "przyjemna i praktyczna", a nie męczarnią.
Nowa metoda nauczania
Dlatego Komeński zaproponował nowatorski system edukacyjny, który nazwał "pampaidią" - uniwersalnym wykształceniem. Kładł nacisk na stopniowe, naturalne przekazywanie wiedzy, od podstaw do rzeczy bardziej złożonych. Widział również potrzebę kształcenia nie tylko umysłu, ale całej osoby, z uwzględnieniem sfery moralnej i duchowej.
Jego najbardziej znane dzieła to "Świat w obrazach" - ilustrowany podręcznik dla dzieci, który odniósł gigantyczny sukces, oraz "Bramy języków otwarte", rewolucjonizujące naukę łaciny. Komeński zyskał sławę na całym kontynencie, a nawet otrzymał propozycję objęcia stanowiska rektora Uniwersytetu Harvarda, którą jednak odrzucił.
Założenia dydaktyczne Komeńskiego, takie jak stopniowanie materiału, wykorzystywanie pomocy wizualnych i oparcie nauki na praktyce, są powszechnie stosowane do dziś. Jego koncepcje edukacyjne zdominowały współczesne szkolnictwo podstawowe i średnie, czyniąc z niego pioniera nowoczesnej pedagogiki.
Zasady dydaktyczne
Komeński był nie tylko duchownym i dydaktykiem, ale też płodnym autorem. W sumie napisał około 250 krótszych i dłuższych dzieł. Oto niektóre z jego zasad dydaktycznych:
O ilości przekazywanych informacji:
- „Nauczający niech uczy nie tyle, ile może nauczyć, ale tyle, ile uczeń zdoła pojąć”.
- „Dobrze uczyć — to znaczy sprawić to, aby ktoś drugi uczył się szybko, w sposób przyjemny i dokładny”.
- „Od nauczyciela wymaga się, aby (...) umiał cierpliwie odnosić się do tych, którzy nie mają wiedzy, a energicznie tępić samo nieuctwo”.
- „Niczym też innym nie jest nauczanie, jak ukazywaniem różnic pomiędzy rzeczami (w zakresie różnorodnych celów, form i przyczyn). (...) Kto więc dobrze ujmie różnice, ten dobrze uczy”.
- „Rzeczy, które nie trafiają do żadnego zmysłu, nie mogą być rozumiane ani ocenione, nie mogą też być powierzone pamięci”.
- „Rzeczy całkowicie oderwane od okoliczności ani się łatwo nie dają zrozumieć i ocenić, ani powierzyć pamięci”.
- „Rozumienie rzeczy polega mniej więcej na tym, aby uzyskać rozeznanie, po co, dlaczego i w jaki sposób każda rzecz ma się do każdej swej części i jak oraz o ile różni się ona od sąsiednich”.
- „Należy czytać jakąś rzecz, po pierwsze, po to, aby wiedzieć, co zawiera, po wtóre, aby ją zrozumieć, po trzecie, aby uzyskać jej odbicie w umyśle, po czwarte zaś — należy ją cicho powtórzyć, aby sprawdzić, czy przyswoiliśmy ją sobie dość trwale”.
Źródło: Komeński — twórca nowoczesnej pedagogiki, g 99 8.5 ss. 21-24, https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/101999326 [2024-09-09]